Gotowi na szampańską zabawę? Choć Boże Narodzenie za pasem, warto zawczasu przygotować się na świętowanie Nowego Roku – tym bardziej, że sylwester w Chorzowie wyjątkowo organizuje Polsat. Jakie gwiazdy odwiedzą nasze miasto? I kto poprowadzi zabawę?
Sławy na chorzowskiej scenie
Trzeba przyznać, że organizatorzy zadbali, żeby impreza była huczna. Zaproszono aż dwanaście gwiazd, które ulubionymi hitami uprzyjemnią nam oczekiwanie na nadejście 2019 roku. Choć jeszcze kilka dni temu spekulowano na temat pojawienia się na sylwestrze Natalii Szroeder i zespołu Ich Troje, ostatecznie wykonawcy nie potwierdzili swojej obecności. Zamiast nich na chorzowskiej scenie stanie:
- Maryla Rodowicz
- Michał Szpak
- Ewa Farna
- Sławomir
- zespół Łobuzy
- Grzegorz Hyży
- Ewelina Lisowska
- Cleo
- zespół Feel
- The Gipsy Band
Nie obędzie się też bez odwiedzin specjalnych gości z zagranicy – w tym roku będzie to Liz Mitchell, wokalistka Boney M, a także grupa THE SHOW A TRIBUTE TO ABBA. Dla każdego znajdzie się coś miłego!
Sylwester w Chorzowie – gdzie, od kiedy
Zwykle Polsat organizował swojego sylwestra w Katowicach, ale w tym roku, dzięki szczytowi klimatycznemu, to właśnie Chorzów ma szansę pokazać swoją gotowość na duże imprezy! Nowy Rok przywitamy zatem na Stadionie Śląskim, gdzie zabawa zacznie się już od 20, równo z transmisją w telewizji. Kto ją poprowadzi? Zaproszonych zostało aż dziewięciu konferansjerów, między innymi Paulina Sykut-Jeżyna, Agnieszka Hyży, Krzysztof Ibisz czy Maciej Dowbor. Swoją obecnością zaszczycą nas również Rafał Maserak i Elżbieta Romanowska, jedna z najsłynniejszych par Tańca z Gwiazdami, a także Maciej Rock. Z taką ekipą będzie się działo!
Podział kosztów we wspólnej sprawie
Nie wiadomo, ile funduszy pochłonie organizacja tak hucznej imprezy. W ubiegłym roku Katowice wydały na nią ponad 2 miliony złotych! Zatroskanych możemy jednak uspokoić – niezależnie od kwoty, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski planuje podzielenie kosztów pomiędzy dwa miasta. Chociaż więc sylwester z Polsatem odbędzie się na Stadionie Śląskim, a nie na Spodku, jak w poprzednich latach, Katowice będą partycypować w kosztach organizacji. W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak niecierpliwe wyczekiwanie wielkiej imprezy!